Do 2011 roku stanowiły one podstawę oświetlenia pojazdu zarówno w dzień, jak i w nocy. Za jazdę bez świateł mijania groził mandat i punkty karne. Dziś sytuacja wygląda nieco inaczej, ponieważ w pojazdach, które zostały zarejestrowane po 2011 roku obowiązkowo montowane są światła dzienne. Nie można jednak zapominać o tym, że mogą one zastąpić światła mijania jedynie w niektórych okolicznościach. Niedostosowanie się do przepisów grozi zaś nie tylko sankcjami, ale także narusza bezpieczeństwo.
Światła wczoraj i dziś
Światła mijania, które ze względu na swój zasięg potocznie nazywa się światłami krótkimi, są używane do oświetlania drogi z przodu pojazdu. W ciągu dnia nawet przy bardzo dobrych warunkach panujących na drodze zapewniają z kolei lepszą widoczność samochodu przez innych kierowców oraz pieszych. Warto pamiętać, że mają one za sobą bogatą historię. Do połowy XX wieku w pojazdach poruszających się po drogach na całym świecie stosowano symetryczne światła mijania, które dziś zachowały się jedynie w samochodach spotykanych w Stanach Zjednoczonych. Sytuacja ta uległa zmianie dopiero w 1957 roku, kiedy do głosu doszły lampy asymetryczne oświetlające drogę po prawej stronie w większym stopniu niż po lewej. Kolejna rewolucja objęła żarówki. W latach 60. XX stulecia zaczęto montować halogeny, które oświetlały lepiej drogę niż rozwiązania stosowane dotychczas. Dwadzieścia lat później do głosu doszły reflektory soczewkowe. Ich zdecydowaną zaletą było precyzyjne kierowanie wiązki światła. Przełomem okazały się jednak światła ksenonowe, trzykrotnie intensywniejsze od halogenów. Aby nie dopuścić do oślepiania kierowców oraz innych uczestników ruchu, w tym samym czasie w samochodach pojawiły się mechanizmy samopoziomowania. Oznaczało to, że kąt padania świateł był ustawiany automatycznie w zależności od obciążenia pojazdu. Od 2016 roku na światowych rynkach motoryzacyjnych powoli pojawiają się żarówki LED. Są energooszczędne i bardzo wytrzymałe, więc dają spore możliwości w kwestii efektywności i precyzji kierowania strumienia światła. Emitują oświetlenie bielsze od halogenów i - co ważne - nie nagrzewają się w takim stopniu jak stosowane dotychczas żarówki.
Kiedy używać świateł mijania?
W Polsce od 2007 roku wprowadzono obowiązek jazdy z załączonymi światłami mijania przez całą dobę. W pojazdach wyposażonych w lampy do jazdy dziennej reflektory DRL mogą zastępować klasyczne światła krótkie od świtu do zmierzchu w warunkach dobrej przejrzystości powietrza. Ich podstawową zaletą jest energooszczędność oraz bardzo długa żywotność. Warto jednak pamiętać, że jest to rozwiązanie, które sprawia jedynie, że pojazd jest lepiej widoczny, lecz nie oświetla drogi. Wszelkie niekorzystne czynniki - mgła, opady deszczu lub śniegu, dym oraz nadmierne zapylenie wymagają więc od kierowcy włączenia świateł mijania. Warunek ten obowiązuje również w tunelach oraz podczas holowania pojazdu. Warto zarazem pamiętać, że niedopuszczalne jest jednoczesne używanie lamp do jazdy dziennej i reflektorów mijania. W warunkach słabej widoczności dozwolone jest natomiast równoczesne stosowanie świateł krótkich oraz lamp przeciwmgłowych przednich. Tylne można włączyć dopiero wówczas, gdy widoczność spada poniżej 50 metrów. Od zmierzchu do świtu, na nieoświetlonych drogach zarówno w terenie zabudowanym, jak i poza nim, uzupełnieniem świateł mijania są z kolei światła drogowe, używane razem z tymi pierwszymi lub samodzielnie. Nie można jednak zapominać, że samochód nie może oślepiać innych uczestników ruchu. Mijając kolumnę pieszych czy zbliżając się do pojazdu jadącego z naprzeciwka należy przełączyć je na klasyczne światła krótkie.
Dobrze oświetlony, widoczny, bezpieczny
Aby światła mijania mogły odegrać odpowiednią rolę w oświetleniu pojazdu, muszą spełniać rozmaite kryteria. Podstawowym warunkiem jest brak zagrożenia dla pozostałych kierowców. Światła krótkie w idealnym wariancie powinny więc oświetlać wyłącznie drogę. Elementy takie jak soczewka, odbłyśnik czy klosz powodują jednak rozproszenie wiązki światła. Problem ten dość skutecznie niwelują nowoczesne lampy projekcyjne, które bardzo precyzyjnie kierują wiązkę światła tak, że nie oślepia ona innych uczestników ruchu. Przepisy wyraźnie mówią także o tym, że światła krótkie muszą oświetlać jedynie określoną powierzchnię jezdni. Tworząc z nią kąt nie mniejszy niż 0,1%, sprawiają, że powierzchnia drogi oświetlona jest na odległość wynoszącą maksymalnie 300 metrów. Asymetryczna konstrukcja reflektorów powoduje zaś, że wiązka światła kieruje się bardziej na pobocze jezdni. Zapobiega w ten sposób oślepianiu kierowców jadących w przeciwnym kierunku. Powoduje także dobre oświetlenie znaków drogowych oraz pozwala zlokalizować uczestników ruchu oraz przedmioty znajdujące się na skraju drogi. Gwarancja bezpieczeństwa leży również po stronie kierowcy. Światła tylko wówczas będą dobrze oświetlały powierzchnię przed samochodem, gdy ich klosze będą czyste. Zmatowiały reflektor emitujący zbyt słabe światło lub rozpraszający jego strumień powinien być bezwzględnie wymieniony na nowy. Należy też pamiętać o korekcji ustawienia świateł po wymianie żarówki oraz wszelkich naprawach związanych z rozbiciem klosza czy modernizacją zawieszenia. Warto przy tym sięgać jedynie po żarówki opatrzone homologacją. Dla świateł mijania są one oznaczone symbolami H4 lub H7.
Światła krótkie po zmroku
Bezpieczna podróż to także dostosowanie jazdy do warunków panujących na drodze. Szczególną ostrożność należy zachować po zmroku, szczególnie podczas manewru wyprzedzania. Ograniczony zakres świateł mijania może spowodować bowiem niedostateczną widoczność pojazdów uczestniczących w ruchu drogowym i stanowić zagrożenie bezpieczeństwa. Podczas jazdy w nocy trzeba pamiętać o tym, że światła krótkie lepiej oświetlają prawą stronę. Powoduje to znaczne osłabienie widoczności podczas wykonywania skrętu w lewo, dlatego zaleca się ograniczenie prędkości poniżej dopuszczalnej. Przestrzegać zasady ograniczonego zaufania i spieszyć się powoli powinni w tej sytuacji nawet doświadczeni kierowcy poruszający się autem wyposażonym w dobre i sprawdzone oświetlenie. O światłach mijania nie można zapominać przekraczając granicę kraju.
Światła mijania w innych krajach
Przepisy nakładające na kierowcę obowiązek jazdy z załączonymi światłami krótkimi przez całą dobę, poza Polską, obowiązują w Skandynawii. Szwecja, Finlandia i Norwegia były bowiem pierwszymi państwami, które wprowadziły powyższą regulację. Zasada nie obowiązuje na drogach zachodnich sąsiadów Polski, a także Francji, Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii. Warto jej przestrzegać natomiast w krajach Europy południowej - Czechach oraz Słowacji, jak również na Litwie i Łotwie. Surowy mandat przyjdzie zapłacić też kierowcom, którzy będą podróżować bez świateł krótkich na terenie Rosji oraz Estonii. Przezorny zawsze ubezpieczony - powiedzenie to szczególnie sprawdza się podczas przemierzania niektórych krajów starego kontynentu. Może okazać się bowiem, że chwila nieuwagi pociągnie za sobą kosztowne sankcje, całkowicie odbierające radość z podróżowania.