Wielu kierowców decyduje się zatem na znacznie tańszą opcję, czyli opony bieżnikowane. Są to już zużyte opony, które przeszły proces nałożenia nowego bieżnika w miejsce starego. Teoretycznie takie opony bieżnikowane powinny odzyskać swoje pierwotne właściwości. Oczywiście są one znacznie tańsze od tych nowych - zwykle kosztują kilkakrotnie mniej. Oszczędność jest zatem faktycznie spora. Ale czy nie oznacza ona mniejszego bezpieczeństwa oraz komfortu jazdy?
Jak wygląda bieżnikowanie opon?
Bieżnikowanie opon to proces, którym zajmują się profesjonalne firmy, choć nie brak i małych warsztatów, które przygotowują takie gumy. Te większe przedsiębiorstwa dysponują zwykle nowoczesnym sprzętem, który pozwala nałożyć zupełnie nowy bieżnik, czyli tak zwany karkas, na starą oponę. W efekcie bieżnik powinien być bardzo wiernym odwzorowaniem tego fabrycznego. Cały proces regeneracji opony dotyczy zresztą tylko tego jednego elementu, który zazwyczaj stanowi od 20 do 30 procent masy całej opony. Po tym procesie opona powinna przejść przez szereg testów. Bardzo częstą praktyką jest sprowadzanie starych opon, na przykład z Niemiec czy Francji, by zregenerować je w Polsce właśnie w ten sposób. Niektórzy jednak decydują się ożywić swoje własne, ale już mocno zużyte ogumienie. Wyróżnia się dwa sposoby bieżnikowania ogumienia. Ten droższy to metoda "na gorąco". Polega na odciśnięciu odpowiedniego wzoru bieżnika i utrwaleniu go w procesie wulkanizacji. Metoda "na zimno" polega z kolei na połączeniu przygotowanego wcześniej karkasu z gotowym bieżnikiem. W tym drugim przypadku po prostu skleja się stary bieżnik z nowym. Zjawisko bieżnikowania jest w Polsce dość popularne, choć żadnych oficjalnych i stuprocentowo wiarygodnych statystyk na ten temat nie ma. Szacuje się jednak, że aż 100 tysięcy opon dla aut ciężarowych jest co roku poddawanych temu procesowi. Stanowi to aż 20% wszystkich sprzedawanych gum dla tych pojazdów. W przypadku aut osobowych ten odsetek jest prawdopodobnie niższy, natomiast bez wątpienia sporo kierowców decyduje się na uzyskane w ten sposób oszczędności.
Opony bieżnikowane - czy to się opłaca?
Na pewno korzyści ekonomiczne z bieżnikowania opon są znaczne. Niektórzy wskazują również na plusy dla środowiska naturalnego - w końcu bieżnikowanie jest dużo mniej szkodliwe niż produkcja zupełnie nowych opon. Niemniej jednak opony bieżnikowane mają też inne zalety - są na przykład mniej narażone na aquaplaning, czyli utratę przyczepności podczas jazdy po mokrej nawierzchni. Jednak zdaniem wielu ekspertów takie opony mogą być też niebezpieczne. Przede wszystkim, aby bieżnikowanie zakończyło się sukcesem, wszystkie inne elementy muszą działać bez zarzutu. A tego często po prostu nie da się stwierdzić nawet w profesjonalnym zakładzie czy warsztacie. Na przykład w bieżnikowanej oponie mogą pojawić się usterki, jeśli guma miała wcześniej problemy z ciśnieniem. A niestety badania pokazują, że nawet 80% kierowców nie sprawdza regularnie ciśnienia w gumach swoich aut. Kolejnym problemem przy bieżnikowaniu nowoczesnych opon może być też ich konstrukcja. Renomowani producenci wytwarzają je bowiem tak, aby działały prawidłowo tylko do momentu zużycia się bieżnika. W najnowszych modelach podstawa opony może być zatem z gruntu nieprzygotowana na taką regenerację. Bieżnikowana opona niemal na pewno nie będzie miała też takich właściwości jak ta prosto ze sklepu. Będzie więc nie tylko głośniejsza, ale i zagwarantuje kierowcy mniejszą przyczepność.
Lepsza opona bieżnikowana czy może całoroczna?
W polskich warunkach klimatycznych wielu kierowców jest zdania, że opony zimowe są absolutnie niezbędne. Problem jednak w tym, że taka wymiana, która w Polsce jest ciągle nieobowiązkowa, często przekracza budżet wielu kierowców. Zatem opony bieżnikowane zimowe wydają się ciekawą i stosunkowo tanią alternatywą. W końcu takie zimowe bieżnikowane ogumienie może kosztować nawet kilka razy mniej od nowego. Czy jednak poruszanie się na oponach, które nie są w stanie zaoferować najlepszych właściwości, nie jest zbyt ryzykowne? Na ten temat specjaliści od motoryzacji mają bardzo różne opinie. Niektórzy uważają, że dużo lepiej jest jeździć wówczas na ogumieniu całorocznym. Takie opony mają co prawda wyraźnie gorsze właściwości, jednak znacznie minimalizują ryzyko niespodziewanej awarii. Jeszcze inni wskazują, że na ogumieniu po prostu nie można oszczędzać i każdy kierowca powinien znaleźć środki na nowe opony zimowe, jeśli chce się w bezpieczny sposób poruszać po drogach. Nie brak jednak i takich, który uważają, że opony zimowe bieżnikowane to dobra alternatywa dla tych, dla których fabrycznie nowe "zimówki" są zwyczajnie zbyt drogie. Ich zdaniem większe ryzyko wiąże się z jazdą na całorocznych oponach, na przykład przy bardzo intensywnych opadach śniegu.
Bieżnikowane ogumienie - na co się zdecydować?
Bez wątpienia bieżnikowane opony wzbudzają spore kontrowersje. Jeśli ktoś jednak decyduje się na ich zakup, powinien na samym początku sprawdzić ich pochodzenie. Wiele zakładów przeprowadza wspomniany proces w nienaganny sposób, ale często bieżnikowane opony pochodzą z małych warsztatów, które nie mogą się pochwalić zbyt wysokimi standardami pracy. Warto więc kupować opony bieżnikowane lepszej jakości - zwykle mają mniej zużytą podstawę i pochodzą z lepszych zakładów. Zapewniają prawdopodobnie lepsze właściwości jezdne, ale i pozwalają na przejechanie większej ilości kilometrów. Znacznie lepszą opinią wśród specjalistów cieszą się niewątpliwie opony bieżnikowane metodą "na ciepło", niż te wykonane sposobem "na zimno". Nawet przy kupowaniu ekonomicznych opon warto więc wybrać te droższe opcje. Natomiast nabywanie najtańszych opon po procesie bieżnikowania może się wiązać z bardzo dużym ryzykiem - zarówno dla kierowcy, jak i dla wszystkich innych uczestników ruchu drogowego.
