Niektórzy wybierają więc nieco młodsze samochody zabytkowe, którymi często bez problemu można się poruszać na co dzień. Takie pojazdy są również bardzo ciekawe i często były swego czasu kamieniami milowymi światowej motoryzacji. Czym więc jest youngtimer? Nie ma tu jednej spójnej definicji. W Niemczech na przykład za takie pojazdy uznaje się auta, które mają od 20 do 30 lat. Granica jest w tym przypadku jednak płynna i niektórzy do tej kategorii klasyfikują również auta z lat 70., a nawet i te z lat 60. Tego rodzaju pojazdy oczywiście nie mają wielu współczesnych gadżetów, jednak podróżowanie nimi może zapewnić niepowtarzalne wrażenia. A wiele z takich klasyków to autentyczne pojazdy z duszą i ze świetnymi osiągami oraz właściwościami jezdnymi.
Jakie auto może być youngtimerem?
Czy jednak wszystkie stare auta z lat 80. czy też wczesnych 90. można zaliczyć do tej kategorii? Tym razem znawcy motoryzacji również mają różne opinie. Dla niektórych są to przede wszystkim pojazdy, które wyróżniają się osiągami lub designem na tle innych samochodów z tego samego okresu. Do kategorii youngtimerów zalicza się też bez wątpienia auta charakterystyczne dla swojej epoki. Są jednak i tacy, którzy są w stanie do "nowoczesnej klasyki" zaliczyć wszystkie auta ze wspomnianych dekad, o ile są odpowiednio zadbane i utrzymane. Co więcej, niektórzy kupują takie auta, bo spodziewają się, że za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat staną się one prawdziwymi klasykami, czyli oldtimerami. A wtedy ich wartość powinna jeszcze bardziej wzrosnąć. Jakie auta z lat 80. i 90. można uznać więc za klasyki? Dla fanów niemieckich luksusowych limuzyn będą to zapewne takie modele jak Mercedes-Benz W126, Audi V8 czy BMW serii 7 generacji E32. Z kolei miłośnicy sportowych aut pewnie do tej kategorii zaliczą Lotusa Esprita, BMW Z1 czy Audi Quattro. Najbardziej pożądane youngtimery to oczywiście te najbardziej ekskluzywne pojazdy, jak na przykład kultowe Ferrari F40, wyprodukowane w limitowanej serii około 1300 egzemplarzy. Podobnie auta takie jak Ferrari 288 GTO, De Tomaso Pantera czy Lamborghini Countach są uznawane za najciekawsze sportowe modele ze swojej epoki. Dla niektórych klasykami będą natomiast małe, miejskie auta, które niegdyś można było spotkać na każdej ulicy. Mogą to być takie modele jak Fiat Panda pierwszej generacji, Mini Morris, Volkswagen Golf II czy też Fiat 125p, w Polsce znany lepiej jako Maluch. Chętnych na takie pojazdy jest coraz więcej, więc i ich ceny szybko rosną. Auta jeszcze niedawno uznawane za przestarzałe i nienadające się do codziennego użytku powoli stają się klasykami, za które kolekcjonerzy są w stanie zapłacić naprawdę bardzo duże pieniądze.
Gdzie najlepiej kupować klasyki?
Jednym z najpopularniejszych miejsc, na którym można nabyć zadbane youngtimery, jest giełda klasyków. Na takich imprezach można znaleźć auta z różnych epok i różnych marek oraz rodzajów. Przy okazji łatwo też zintegrować się ze środowiskiem ludzi, którzy pasjonują się zabytkowymi autami. Są jednak i tacy miłośnicy aut, którzy uważają, że na giełdach klasyków można kupić głównie zabytkowe pojazdy w mocno zawyżonych cenach. Na pewno wiele ciekawych aut zabytkowych można znaleźć w internecie, a stron poświęconych takim pojazdom jest naprawdę sporo. Trzeba jednak pamiętać, że w Polsce samochody zabytkowe to ciągle stosunkowo mało popularne hobby. Łatwiej znaleźć więc ciekawe oferty na przykład z Niemiec, Francji, Holandii czy z Austrii. Są też i tacy miłośnicy starych aut, którzy lubią szukać pojazdów na własną rękę, na przykład odwiedzając lokalne targi czy małe komisy. Tym sposobem można znaleźć naprawdę unikatowe auta, jednak nie muszą być one zawsze wystarczająco zadbane. Poza tym takie szukanie okazji jest z pewnością bardzo czasochłonne. Fani zabytkowych aut nie mają jednak wątpliwości - aby zdobyć auto z tej epoki we względnie dobrym stanie, zawsze trzeba mieć naprawdę sporo szczęścia. A do tego przyda się jeszcze fachowa wiedza i doświadczenie.
Jak dbać o zabytkowe auto?
Zakup sprawnego, starego auta bynajmniej nie jest więc łatwym zadaniem. Jego utrzymanie może okazać się jednak jeszcze większym wyzwaniem. Przede wszystkim należy się zastanowić, czy kierowca będzie takim autem poruszał na co dzień. Na pewno jazda starszym samochodem może przysporzyć problemów, a już na pewno właściciel będzie się musiał przygotować na częste przeglądy i wymiany części. Znacznie bardziej skomplikowane może się jednak okazać kolekcjonowanie aut, które mają większość czasu stać w garażu czy na parkingu. W ich przypadku może się pojawić bardzo wiele problemów - w nieużywanym aucie nierzadko szwankuje układ elektryczny, ale najgorzej może być z akumulatorem. W końcu ładuje się on w czasie jazdy, więc w nieużywanym przez kilka tygodni samochodzie może po prostu przestać działać. Zaleca się więc, by takimi kolekcjonerskimi autami po prostu pojeździć przynajmniej raz na kilkanaście dni, a najlepiej robić to jeszcze częściej. Warto również regularnie woskować karoserię czy pompować opony. Należy też tankować samochód do pełna, nawet jeśli ma on stać przez dłuższy czas. Bak pozbawiony paliwa jest bardzo narażony na korozję. Do akumulatora oraz układu elektrycznego warto natomiast kupić niedrogą ładowarkę podtrzymującą, która zapewni stałe dostawy energii. Najwięcej kłopotów jest z kolei z zabytkowymi kabrioletami - brezentowe dachy wymagają szczególnej uwagi i mogą mocno przeciekać. Dlatego, aby kabriolet pozostał w dobrym stanie na dłużej w polskich warunkach atmosferycznych, niemal niezbędny jest do niego garaż. Posiadanie klasycznego auta z lat 80. czy 90. zwykle wiąże się więc z ciężką pracą i licznymi wydatkami. Jednak dla wielu przyjemność z prowadzenia takiego samochodu od czasu do czasu rekompensuje wszelkie niedogodności. Posiadając taki pojazd, można też na nim zarabiać - na przykład wynajmując go na różne imprezy integracyjne, śluby czy też jako akcesoria do filmów lub reklam. A popyt na wynajem takich aut jest całkiem spory. Jednak dla wielu takie samochody to nie tylko pasja, ale też świetnie skalkulowana inwestycja. W końcu młode klasyki można ciągle dostać w rozsądnych cenach, a przy umiejętnym utrzymaniu takie samochody mogą w ciągu kilku czy kilkunastu lat bardzo zyskać na wartości. Przy odpowiedniej wiedzy, determinacji oraz cierpliwości na klasykach można więc w dłuższej perspektywie świetnie zarobić.