Chociaż pierwsze rozwiązanie jest częściej spotykane we współczesnych autach, to i łańcuchy mają sporo zwolenników, a przez wielu są uważane za bardzo trwałe. Ten element musi mieć natomiast napinacz łańcucha, aby mógł odpowiednio funkcjonować. Poza napinaniem samego łańcucha podzespół neutralizuje również drgania i hałas w silniku. We współczesnych, skomplikowanych silnikach łańcuch porusza się nieraz pomiędzy kilkoma kołami zębatymi, więc zdarzają się konstrukcje nawet z kilkoma takimi napinaczami.
Awaryjność napinaczy łańcucha
Łańcuchy zwykle psują się albo na samym początku korzystania z samochodu, albo przy bardzo dużych przebiegach. Jeżeli element jest wadliwy, daje o sobie znać zwykle już nawet po kilkudziesięciu kilometrach przebiegu. Jeżeli natomiast działa on prawidłowo, to kłopoty mogą się pojawić dopiero po kilku latach używania samochodu. Bardzo często ich źródłem jest właśnie napinacz łańcucha. Pojawiają się zwłaszcza w autach, które często poruszają się w miejskich korkach. Oczywiście im szybciej kierowca zareaguje na pierwsze sygnały, tym mniej kosztować go będą wszelkie naprawy. Po czym poznać, że z napinaczem łańcucha dzieje się coś złego?
Pierwsze objawy i naprawa napinacza
Jeśli napęd działa głośno na zimnym silniku, to może oznaczać, że napinacz łańcucha jest uszkodzony. W najnowszych autach kłopoty ze wszystkimi elementami łańcucha sygnalizuje po prostu kontrolka "check engine". W takim wypadku najlepiej po prostu wymienić napinacz. Powinien to zrobić mechanik, oczywiście przy zachowaniu wszystkich procedur. Jeżeli napinacz był zasilany przez olej silnikowy, to przed pierwszym nowym uruchomieniem silnika najlepiej napełnić go olejem. Dobrze również pamiętać, że kierowca często nie wie, ile czasu napinacz funkcjonował wadliwie. Jeśli sytuacja miała miejsce przez długi czas, na pewno miała ona wpływ na sam łańcuch. Mechanik powinien więc go zmierzyć. Jeśli się wydłużył, to również i on powinien pójść do wymiany. Same napinacze nie są drogie - ich wymiana zwykle kosztuje od 200 do 600 złotych. Kierowca będzie miał większy problem z uszkodzonym hamulcem. Choć on sam zwykle nie jest dużo droższy, to sama wymiana wymaga znacznie dłuższej pracy mechanika. Dodatkowo często wiąże się również z zastąpieniem starych kół zębatych nowymi. Wielu producentów zaleca nawet wymianę wszystkich części układu rozrządu, a to oczywiście znacznie zwiększa koszty.
Jak dbać o napinacz łańcucha?
Ponieważ sam napinacz jest elementem stosunkowo podatnym na uszkodzenia, ale i niezbyt drogim, należy często kontrolować jego stan. Jego wymiana w pierwszej fazie nie jest zbyt problematyczna, ale jeśli awaria spowoduje już kłopoty z samym łańcuchem, to kierowcę mogą czekać spore koszty. Najlepiej więc po prostu wsłuchiwać się w silnik i jak najwcześniej reagować na pierwsze hałasy czy drgania, zwłaszcza na zimnym silniku. Oczywiście warto dbać też o cały rozrząd. Nie sprzyjają mu na przykład ostre hamowania silnikiem oraz gwałtowne zmiany biegów. Aby wszystkie elementy układu działały jak najdłużej, warto też zadbać o odpowiedni poziom oleju, co oczywiście wymaga regularnych kontroli. Liczy się też jego jakość - z tymi droższymi olejami lepiej będzie współpracował każdy układ rozrządu. Niewątpliwie napinacz łańcucha jest elementem, który może często sprawiać kierowcom kłopoty, zwłaszcza jeśli jeżdżą oni sporo po dużych miastach. Jednak szybka reakcja na problemy z tym podzespołem może zaoszczędzić wielu stresów oraz sporych wydatków, które wiążą się na przykład z wymianą łańcucha. Lepiej więc reagować na nietypowe działanie silnika. Również samo dbanie o jednostkę napędową i rozsądna jazda sprawią, że awarie w przypadku tego elementu będą się zdarzać znacznie rzadziej.