- Strona startowa
- Samochod
- Chevrolet
- Chevrolet Astro
Chevrolet Astro Zestawienie
Tutaj znajduje się zestawienie informacji na temat samochodu Chevrolet Astro, włącznie ze szczegółami dotyczącymi najważniejszych właściwości, silnika oraz wyposażenia, a także innymi przydatnymi informacjami związanymi z tym modelem. Czytaj dalej
Aktualne oferty dla Chevrolet Astro
-
Chevrolet Astro CHEVROLET AS4,3 "AUTOMATIK"KLIMAANLAGE"ALLRAD"AWD
€ 11 900,-Możliwość odliczenia VAT-u - 147 000 km
- 09/2005
- 140 kW (190 KM)
- Używany
- 2 właśc. samochodu
- Automatyczna
- Benzyna
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Dealer, DE-15827 Dahlewitz -
Chevrolet Astro Astro+Van+2WD
€ 4 500,-- 225 000 km
- 06/1990
- 120 kW (163 KM)
- Używany
- - (Właśc. samochodu)
- Automatyczna
- Benzyna
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Osoba prywatna, DE-42329 Wuppertal -
Chevrolet Astro Van 4,3 V6 Mark III
€ 9 900,-- 168 000 km
- 06/1996
- 140 kW (190 KM)
- Używany
- - (Właśc. samochodu)
- Automatyczna
- Benzyna
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Dealer, DE-25355 Barmstedt -
Chevrolet Astro ASTROVAN 4.3 V6 2WD LT TÜV NEU EIN TOLLES AUTO !
€ 7 998,-- 258 916 km
- 10/1995
- 120 kW (163 KM)
- Używany
- - (Właśc. samochodu)
- Automatyczna
- Benzyna
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Dealer, DE-75328 Schömberg -
Chevrolet Astro Astro Van Shorty
€ 9 500,-- 140 000 km
- 01/1990
- 120 kW (163 KM)
- Używany
- - (Właśc. samochodu)
- Automatyczna
- Benzyna
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Osoba prywatna, ES-07160 Andratx -
Chevrolet Astro 4.3L V6 2WD LPG
€ 9 800,-- 205 000 km
- 03/1994
- 120 kW (163 KM)
- Używany
- - (Właśc. samochodu)
- Automatyczna
- Autogaz (LPG)
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Osoba prywatna, DE-70192 Stuttgart
Nie da się ukryć, że Chevrolet Astro to auto masywne. Ma prawie pięć metrów długości, a jego wysokość zbliża się do dwóch metrów. Jak widać, nie mamy tutaj do czynienia z samochodem miejskim. Pojazd był produkowany z myślą o dużych rodzinach. Śmiało można nawet powiedzieć, że bardzo dużych. Z przodu mieszczą się naturalnie dwie osoby, zaś z tyłu znajdziemy kanapy dla kolejnych sześciu. Amerykański kolos zdecydowanie nie został stworzony z myślą o jeździe po miastach, a przynajmniej nie po tych polskich. Metropolie w Stanach Zjednoczonych mają bardzo szerokie i regularne ulice. Rozrastały się też w latach, w których już istniały samochody. Ich architekci brali więc pod uwagę zapotrzebowanie na parkingi. U nas niestety Chevrolet Astro napotka wiele przeszkód. Ciężko będzie znaleźć miejsce do parkowania. Również manewrowanie w wąskich uliczkach miast może nastręczać sporo problemów. Na trasie sprawdza się o wiele lepiej. Tutaj też jednak należy uważać. Auto waży prawie półtorej tony i dynamiczne prowadzenie może się naprawdę źle skończyć. Model Astro produkowany był nie tylko w wersji osobowej, ale też towarowej. Tego typu samochód używany będzie świetnym wyborem dla posiadaczy niewielkich firm - sprawdzi się choćby podczas dostaw towaru. Powinni być również z niego zadowoleni kurierzy. Wymiary pojazdu są jednak zbyt małe, aby z jego pomocą dokonać przeprowadzki - paka niestety nie pomieści większości mebli.
Chevrolet Astro - dwadzieścia lat historii
Chevrolet Astro przez dłuższy czas cieszył się niemałą popularnością. Może o tym świadczyć chociażby fakt, że opuszczał linie produkcyjne przez dwadzieścia lat - od 1985 do 2005 roku. W trakcie swojej długiej historii auto konkurowało o zainteresowanie z wieloma innymi modelami. Jego głównymi rywalami na rynku amerykańskim były Dodge Plymouth oraz Ford Aerostar. Pojazd często bywa także porównywany do vana Toyoty. Jeśli przyjrzymy się konstrukcji Chevroleta Astro, zauważymy, że inżynierowie chętnie korzystali z wcześniejszych rozwiązań koncernu. Znajdziemy elementy zaczerpnięte z takich klasyków jak Chevrolet Caprice czy też Oldsmobile Custom Cruiser. Auto ma proste nadwozie charakterystyczne dla dostawczaków - brak tutaj wysmakowanych elementów czy też ozdób. Zamiast nich postawiono na proste linie i niewyszukany kształt reflektorów. Pamiętajmy jednak, że w wypadku tego typu użytkowych modeli estetyka zazwyczaj jest ostatnim kryterium, na które zwracają uwagę nabywcy. Wrto zaznaczyć, że nie każdy pojazd, który wygląda jak Astro, faktycznie nim jest. Ten Chevrolet ma bowiem swojego bliźniaka. Równolegle wytwarzano GMC Safari - minivana o identycznym nadwoziu i podobnych osiągach. Chevrolet Astro w oryginale produkowany był z napędem na przednią oś. Na rynku możemy jednak natknąć się także na tego typu samochód używany w wersji 4x4. AWD dołączyło do oferty w 1990 roku. Na przestrzeni kolejnych lat wprowadzano drobne zmiany. W 1992 Astro zyskał nowe drzwi, a rok później standardem stała się automatyczna skrzynia o czterech stopniach przełożenia. Wreszcie w 1994 w niemal wszystkich egzemplarzach opuszczających fabrykę zaczęto montować klimatyzację. O wiele większe zmiany przyniósł rok 1995. Projektanci dokonali zauważalnego faceliftingu wersji osobowej. Minivan zyskał dzielone i niezwykle charakterystyczne przednie reflektory. Model towarowy zachował dawny wygląd, który w dzisiejszych czasach może wydawać się już nieco archaiczny. Aż do zakończenia produkcji w roku 2005 auto przechodziło jedynie kosmetyczne modyfikacje. W roku 1996 dodano poduszkę powietrzną zamontowaną na desce rozdzielczej. W 2003 natomiast inżynierowie dopracowali układ kierowniczy oraz hamulcowy. Koniec produkcji pojazdu wiązał się ze znacznymi przemianami dla samego koncernu. W 2005 zamknięto fabrykę w Baltimore, w której składany był Chevrolet Astro.
Pod maską Astro
Samochód był sprzedawany z dosyć wąską gamą jednostek napędowych. Dominują tutaj V-szóstki. Jako przykład można podać silnik o pojemności 4,3 litra. Generuje on moc 155 KM (osiąganą przy 4000 Nm/2400 obr). Do zbiornika zmieścimy 64 l benzyny. Auto z czystym sumieniem można określić jako wydajne. Pełen bak w większości wypadków wystarczy do przejechania pięciuset kilometrów. Chevrolet Astro zdecydowanie nie jest modelem sportowym, ale jego osiągi i tak prezentują się nieźle. Vana rozpędzimy do setki w czasie dwunastu sekund. Prędkościomierz większości wersji wskazuje maksymalnie 160 km/h. Wielu użytkowników twierdzi jednak, że już przekroczenie 120 kilometrów jest problematyczne. Kupując ten pojazd, należy zwrócić szczególną uwagę na skrzynię biegów. Zdarzały się przypadki przedwczesnego zużycia drążka. Nie każdy model może też poszczycić się gwarancją bezpiecznej podróży na najwyższym poziomie. Poduszki powietrzne montowano dopiero od roku 1996 i to na dodatek tylko dla kierowcy. Astro niekorzystnie przeszedł też crash testy. W razie wypadku auto składa się jak harmonijka. Zasiadając za jego kółkiem, warto więc uważać podwójnie lub nawet potrójnie.