Honda NSX

Honda NSX to sportowe auto o japońskich korzeniach, które wkroczyło na rynek w 1990 roku. Do 2005 roku w dużej mierze ręcznie wyprodukowano 19 tysięcy egzemplarzy, po czym producent zdecydował się na przerwę w produkcji. Koncern wznowił ją jednak w 2015 roku. Honda NSX to samochód wyjątkowy pod wieloma względami. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na fakt, iż przydomek "japońskiego Ferrari" ma swoje uzasadnienie w wieloletnim doświadczeniu koncernu Honda w produkcji silników na potrzeby Formuły 1. Inżynierowie postanowili pochwalić się swoimi dokonaniami w kwestii napędów także we własnym projekcie, tworząc samochód, którym można jeździć nie tylko po rajdowych torach, lecz także po publicznych drogach. To jeden z powodów, dla których wielbiciele sportowej jazdy tak chętnie wybierają Hondę NSX jako samochód używany.

Auto przystosowane do jazdy drogowej inspirowane Formułą 1

Honda NSX zadebiutowała w 1989 roku, lecz do sprzedaży trafiła rok później. Historia tego imponującego modelu rozpoczęła się jednak jeszcze w 1984 roku, gdy inżynierowie japońskiego koncernu zainaugurowali prace nad nową Hondą. Oprócz potężnych silników Honda NSX wyróżniała się szeregiem nowatorskich rozwiązań, po które konstruktorzy luksusowych oraz sportowych aut chętnie sięgają do dziś. Przykład? Model był pierwszym samochodem z nadwoziem stworzonym w całości z aluminium. Podwozie również nie dodawało autu wiele masy, gdyż jego elementy wykonano z lekkich stopów metali. Co więcej, zostało zaprojektowane we współpracy z legendarnym brazylijskim kierowcą Formuły 1, Ayrtonem Senną da Silvą. W ten sposób konstruktorzy połączyli doświadczenie i praktykę jazdy kierowcy rajdowego z japońską technologią, dzięki czemu auto prowadzi się w wyjątkowy sposób. Za designem nadwozia stanęło kultowe włoskie biuro projektowe Pininfarina, które odpowiadało za stylistykę takich motoryzacyjnych gigantów jak Ferrari, Bentley czy Rolls-Royce. Wnętrze auta nie ustępowało imponującej zewnętrznej linii - inspirowano je bowiem myśliwcem F-16. W 2001 roku Honda NSX doczekała się faceliftingu, który pociągnął za sobą zmianę w stylistyce reflektorów, zderzaków, a także w wielkości kół. Standardowe wyposażenie tego sportowego auta robiło wrażenie. Producent zadbał o elektrycznie opuszczane szyby, elektryczne lusterka, klimatyzację, ABS, centralny zamek, tempomat i elektryczne wspomaganie kierownicy. Komfort wewnątrz gwarantowała skórzana tapicerka oraz skórzana kierownica. Druga generacja modelu trafiła do sprzedaży w 2015 roku, jednak zapisy na zamówienia przyjmowano już dwa lata wcześniej. Tak duże zainteresowanie tym legendarnym sportowym autem to kolejny argument, że warto rozważyć ten model Hondy. Producent utrzymał aluminiową konstrukcję, jednak zmienił nieco wygląd zewnętrzny auta. Już na pierwszy rzut oka widać zmodyfikowany grill oraz kierunkowskazy okryte białymi kloszami.

Imponujące silniki Hondy NSX

Pierwsza generacja modelu, którą zaprezentowano pod koniec lat 80., dysponowała silnikiem umieszczonym centralnie. Motor był innowacyjny pod wieloma względami. Przede wszystkim po raz pierwszy zastosowano w nim zmienne fazy rozrządu znane jako VTEC. Ten wynaleziony przez Ikuo Kajitaniego system poprawiał elastyczność silnika podczas osiągania dużych obrotów oraz zwiększał jego moc. Pod maską Hondy NSX pracował silnik benzynowy z korbowodami wykonanymi z tytanu. Początkowo model sprzedawano z jednostką o mocy 274 KM z manualną skrzynią biegów, jednak w 1995 roku do oferty włączono automat inspirowany Formułą 1. W 1997 roku z taśmy zjechała Honda z potężniejszym silnikiem o pojemności 3,2 litra, który dysponował mocą rzędu 280 koni mechanicznych. W parze ze zmodyfikowanym motorem poszła nowa, sześciobiegowa, manualna skrzynia biegów. Mocniejszy silnik nie przyniósł jednak podniesienia prędkości maksymalnej, która nadal wynosiła 270 km/h. Japońskim inżynierom udało się jednak skrócić do 5,7 s czas, w którym auto rozpędzało się do setki. Druga generacja Hondy NSX to prawdziwa silnikowa rewolucja. Koncern postawił na napęd hybrydowy, w którym pracowała benzynowa jednostka z podwójnym doładowaniem. Silnik miał pojemność 3,5 litra, a auto dysponowało mocą deklasującą poprzednią generację. Pojazd osiągał bowiem łączną moc 575 KM, z czego za 400 KM odpowiadał silnik V6.