Honda Prelude

Honda Prelude to zdecydowanie jeden z najpopularniejszych i najbardziej intrygujących modeli samochodów wyprodukowanych przez japoński koncern. Legendarny design pierwszych egzemplarzy na stałe wpisał się w kanon sportowych pojazdów cabrio i coupé, tworząc tym samym niedościgniony wzór dla kolejnych koncepcji projektantów z Dalekiego Wschodu. Rok 1978 był przełomem także w kwestii nowinek technicznych, zastosowanych w innowacyjnym aucie, bowiem Honda Prelude pierwszej generacji osadzona była na podwoziu z samonośnym nadwoziem. Sukces charakterystycznego wozu sprawił, że kultowa Prelude królowała na światowych szosach nieprzerwanie przez niemal ćwierć wieku i doczekała się w trakcie swej największej popularności licznych kontynuacji w postaci kolejnych generacji modelu. Szczególnie mocno w świadomości miłośników motoryzacji zapisał się wariant drugi japońskiego samochodu, wyposażony w zachwycające w tamtych czasach automatyczne reflektory. Trzecia opcja nietypowej Hondy także posiadała charakterystyczne "chowane" światła, jednak już w czwartej wersji kreatorzy pojazdu zarzucili tę ideę na rzecz stylowych, wąskich lamp, osadzonych tuż nad linią zderzaka. Ostatnia, piąta koncepcja Prelude zaskoczyła odbiorców kompletnie odmiennym designem, w którym standardowo główną rolę odgrywały reflektory, tym razem jednak szerokie i wysokie o regularnym kształcie.

Ćwierć wieku niezwykłego designu

Schyłek lat 70. ubiegłego stulecia przyniósł japońskiej marce prawdziwą rewolucję i prestiż, a to za sprawą premiery nowego auta, opartego na koncepcji drugiej generacji popularnej Hondy Civic. Stylowa Honda Prelude pierwszy raz ujrzała światło dzienne w 1978 roku i z miejsca zaskarbiła sobie uznanie i przychylność krytyków oraz miłośników motoryzacji. Pierwowzór Prelude królował na ulicach Azji i Europy nieprzerwanie przez cztery lata i imponował odważnymi jak na tamte czasy liniami nadwozia. Ostre załamania maski oraz klapy bagażnika zwieńczone były chromowanymi elementami, a surowa forma reflektorów oraz futurystyczny kształt zderzaka nadawały całości spójnego charakteru. W 1982 Honda Prelude nabrała nowych kształtów i zaskoczyła swoich sympatyków dość nietypowym designem. Prawdziwą furorę wśród posiadaczy sportowego coupé zrobiły chowane w maskę reflektory, które nie tylko wzbudzały zainteresowanie ciekawym wykończeniem przedniej części auta, ale także stanowiły niemałą gratkę dla amatorów niebanalnych gadżetów. Pięć lat po prezentacji drugiego modelu Prelude koncern zaproponował fanom Hondy kolejną jej odsłonę, tym razem jednak o wiele bardziej stonowaną pod względem nowinek designerskich. Ogólny wygląd trzeciej generacji pojazdu mocno opierał się na poprzedniku, z tą jednak różnicą, że cieszył się delikatniejszymi i bardziej opływowymi liniami. Dopiero czwarta i piąta odsłona kultowego auta przyniosła zaskoczenie swoim sympatykom, bowiem - jak w przypadku każdego dotychczasowego modelu - obiektem zmian były reflektory, utrzymane w zupełnie odmiennej formie względem poprzedników. Honda Prelude IV pojawiła się na rynku w 1991 roku, zaś piąty wariant pięć lat później. Kultowy wóz na dobre zniknął z taśm produkcyjnych w roku 2001, po niemal ćwierć wieku swojej świetności.

Piękna zewnątrz, zachwycająca wewnątrz

Honda Prelude, mimo swojego już dość zaawansowanego wieku, to bezapelacyjnie prestiżowy samochód używany, wzbudzający ciche okrzyki zachwytu zwłaszcza wśród amatorów motoryzacji w japońskim wydaniu. Niezależnie od generacji Prelude zadziwia wyjątkowo solidnym silnikiem i dość pokaźnymi osiągami, a także bardzo komfortowym układem jezdnym. Niestety auto wymaga od swojego właściciela dość częstych przeglądów i kontroli, by w miarę szybko móc reagować na ewentualne usterki, które ze względu na nietypową budowę i unikatowe części mogą sporo kosztować. Niemniej jednak Honda Prelude w pełni rekompensuje wszelkie niedociągnięcia imponującymi silnikami, których wartości nie schodzą poniżej 2 litrów pojemności i mocy 133 koni mechanicznych, dzięki którym auto idealnie sprawdza się zarówno w trasie, jak i w agresywnych warunkach miejskich. Najmocniejsza jednostka napędowa w aucie ostatniej generacji, oznaczona jako Type S, oferowała imponującą moc 220 KM. Warto jednak pamiętać, że ten wyjątkowy samochód używany, jakim jest Prelude, potrzebuje także szczególnej dbałości ze strony właściciela. Wieloletnia karoseria, zwłaszcza w przypadku pierwszych modeli, powinna być regularnie poddawana konserwacji w postaci woskowania czy aplikowania specjalistycznych preparatów chroniących metal przed drastycznym wpływem czasu oraz codziennej eksploatacji. Odpowiednio zadbane auto odwdzięczy się wieloma latami niezawodnej jazdy.