- Strona startowa
- Samochod
- Lamborghini
Aktualne oferty dla Lamborghini
-
Lamborghini Huracán EVO Spyder LIFT,NAVI,KAMERA,1.HAND,SH
€ 328 880,-Możliwość odliczenia VAT-u - 2 200 km
- 05/2022
- 470 kW (639 KM)
- Używany
- 1 użytkownik
- Automatyczna
- Benzyna
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Dealer, DE-12103 Berlin -
Lamborghini Urus 4.0 V8 3xTv Pano Nachts.HuD B&O Massage 22"
€ 225 900,-- 125 000 km
- 07/2018
- 478 kW (650 KM)
- Używany
- - (Właśc. samochodu)
- Automatyczna
- Benzyna
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Dealer, DE-63814 Mainaschaff (bei Aschaffenburg) -
Lamborghini Huracán Huracan Coupe Evo 610 Solo rent/ Only Noleggio
€ 199 000,-- 20 000 km
- 06/2021
- 449 kW (610 KM)
- Używany
- - (Właśc. samochodu)
- Automatyczna
- Benzyna
-
14,0 l/100 km (c.miesz)
Więcej informacji na temat oficjalnych wartości zużycia paliwa oraz oficjalnych specyficznych emisji CO2 nowych samochodów osobowych można znaleźć w „Przewodniku na temat zużycia paliwa, emisji CO2 oraz zużycia prądu nowych samochodów osobowych”, który można otrzymać we wszystkich punktach sprzedaży oraz w Deutsche Automobil Treuhand GmbH pod www.dat.de. - - (g/km)
Dealer, IT-20121 Milano - MI -
Lamborghini Urus *** CARBON CERAMIC BRAKES / PANO ROOF / LED ***
€ 259 950,-- 31 350 km
- 08/2019
- 478 kW (650 KM)
- Używany
- 1 użytkownik
- Automatyczna
- Benzyna
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Dealer, BE-8870 Izegem -
Lamborghini Urus S *4 SEATER*CARBON*B&O*23"
€ 333 800,-Możliwość odliczenia VAT-u - 45 km
- - (Data pierwszej rejestracji)
- 490 kW (666 KM)
- Nowy
- - (Właśc. samochodu)
- Automatyczna
- Benzyna
-
14,1 l/100 km (c.miesz)
Więcej informacji na temat oficjalnych wartości zużycia paliwa oraz oficjalnych specyficznych emisji CO2 nowych samochodów osobowych można znaleźć w „Przewodniku na temat zużycia paliwa, emisji CO2 oraz zużycia prądu nowych samochodów osobowych”, który można otrzymać we wszystkich punktach sprzedaży oraz w Deutsche Automobil Treuhand GmbH pod www.dat.de. -
320 g/km (c.miesz)
Więcej informacji na temat oficjalnych wartości zużycia paliwa oraz oficjalnych specyficznych emisji CO2 nowych samochodów osobowych można znaleźć w „Przewodniku na temat zużycia paliwa, emisji CO2 oraz zużycia prądu nowych samochodów osobowych”, który można otrzymać we wszystkich punktach sprzedaży oraz w Deutsche Automobil Treuhand GmbH pod www.dat.de.
Dealer, DE-41238 Mönchengladbach -
Lamborghini Urus Bang&Olufsen HeadUp NightVision 23" Massage
€ 289 850,-Możliwość odliczenia VAT-u - 8 500 km
- 01/2023
- 478 kW (650 KM)
- Używany
- 1 użytkownik
- Automatyczna
- Benzyna
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Dealer, DE-10777 Berlin -
Lamborghini Huracán 5.2i V10 LP580-2 *** LIFT / FULL HISTORY ***
€ 219 950,-- 51 631 km
- 02/2016
- 426 kW (579 KM)
- Używany
- 2 właśc. samochodu
- Automatyczna
- Benzyna
-
11,9 l/100 km (c.miesz)
Więcej informacji na temat oficjalnych wartości zużycia paliwa oraz oficjalnych specyficznych emisji CO2 nowych samochodów osobowych można znaleźć w „Przewodniku na temat zużycia paliwa, emisji CO2 oraz zużycia prądu nowych samochodów osobowych”, który można otrzymać we wszystkich punktach sprzedaży oraz w Deutsche Automobil Treuhand GmbH pod www.dat.de. -
278 g/km (c.miesz)
Więcej informacji na temat oficjalnych wartości zużycia paliwa oraz oficjalnych specyficznych emisji CO2 nowych samochodów osobowych można znaleźć w „Przewodniku na temat zużycia paliwa, emisji CO2 oraz zużycia prądu nowych samochodów osobowych”, który można otrzymać we wszystkich punktach sprzedaży oraz w Deutsche Automobil Treuhand GmbH pod www.dat.de.
Dealer, BE-8870 Izegem -
Lamborghini Huracán Performante*Lift*Forged*Novitec*RFK*WerksG.*MWST*
€ 369 900,-Możliwość odliczenia VAT-u - 29 000 km
- 06/2018
- 471 kW (640 KM)
- Używany
- 2 właśc. samochodu
- Automatyczna
- Benzyna
-
9,1 l/100 km (c.miesz)
Więcej informacji na temat oficjalnych wartości zużycia paliwa oraz oficjalnych specyficznych emisji CO2 nowych samochodów osobowych można znaleźć w „Przewodniku na temat zużycia paliwa, emisji CO2 oraz zużycia prądu nowych samochodów osobowych”, który można otrzymać we wszystkich punktach sprzedaży oraz w Deutsche Automobil Treuhand GmbH pod www.dat.de. -
327 g/km (c.miesz)
Więcej informacji na temat oficjalnych wartości zużycia paliwa oraz oficjalnych specyficznych emisji CO2 nowych samochodów osobowych można znaleźć w „Przewodniku na temat zużycia paliwa, emisji CO2 oraz zużycia prądu nowych samochodów osobowych”, który można otrzymać we wszystkich punktach sprzedaży oraz w Deutsche Automobil Treuhand GmbH pod www.dat.de.
Dealer, AT-4693 Desselbrunn -
Lamborghini Aventador LP700-4
€ 269 890,-- 12 100 km
- 04/2013
- 515 kW (700 KM)
- Używany
- - (Właśc. samochodu)
- Automatyczna
- Benzyna
- - (l/100 km)
- - (g/km)
Dealer, DE-41460 Neuss
Lamborghini to myśliwiec bojowy na czterech kołach. Jeśli nacisnąć pedał gazu do oporu, jego dwunastocylindrowy silnik zaczyna ryczeć w rozpoznawalnej barwie dźwięku. Ledwo co doliczymy do trzech, a już wskazówka prędkościomierza przesunie się na 100 kilometrów na godzinę. Jeszcze tylko mgnienie oka i sportowy samochód rusza z miejsca. Jeśli teraz ktoś myśli: no tak, auta Lamborghini są przecież tylko dla szpanerów i bogaczy, dla Kanye Westów, Cristianów Ronaldów albo Bruce’ów Wayne’ów tego świata – ten się myli. Bo jeśli ktoś choć raz wsiadł do Lambo, nie będzie chciał już z niego wysiadać. Nigdy więcej. I to nawet jako zwykły śmiertelnik. Wiele modeli Lamborghini można także znaleźć na rynku samochodów używanych. Szczególnie takie hity rynkowe jak Diablo, Murciélago czy Gallardo są oferowane coraz częściej – teraz już nawet po umiarkowanych cenach. Choć takich wyróżniających się egzemplarzy jak jaskrawo-różowy Lambo Nicki Minaj pewnie będziemy szukać nadaremnie.
Stale na granicy ekstremów - wybitnie szybkie modele Lamborghini
Przyspieszenie, maksymalna prędkość, design – w Lamborghini nie ma czegoś takiego jak przeciętność. Każdy element ociera się o ekstrema. Oczywiście także cena. Nierzadko za mniejszą kwotę można by kupić mieszkanie w dobrej dzielnicy Warszawy – jednak czy nie okazuje się to zbyt nudne w porównaniu do nowego Lambo? W ubiegłych dziesiątkach lat Lamborghini udało się zbudować samochód sportowy, który nikogo nie pozostawia obojętnym. Te auta wzbudzają zainteresowanie. Nawet jeśli zatrzymasz się na stacji benzynowej, żeby szybko zatankować swojego Lambo, z pewnością zza sąsiedniego dystrybutora ktoś będzie spoglądał w twoją stronę z zaciekawieniem, a nawet z zazdrością. Na trasy rajdowe jednak szkoda aut Lamborghini – nawet jeśli tylko tam można naprawdę przeżyć przyspieszenie i prędkość tego myśliwca bojowego szos. Nowsze modele przekonują jednak nie tylko mocą silnika i statecznością pojazdu, ale i w kwestii wyposażenia. Pod względem komfortu zostawiają wiele innych samochodów sportowych daleko z tyłu. Przedstawiamy dwa modele Lamborghini, które nawet jako używane są prawdziwymi pożeraczami zakrętów. Lamborghini Diablo : ten sportowy supersamochód zdobył w swojej klasie jedyny tytuł, który naprawdę się liczy, czyli tytuł „najszybszego seryjnie produkowanego samochodu sportowego świata”. W 1990 był o setne części sekundy szybszy od Porsche i Ferrari, a także od Jaguara i Bugatti. Silnik V12 do modelu podstawowego posiada moc 492 KM na drodze i przyspiesza samochód do 100 km na godzinę w dokładnie 4,09 sekundy. Maksymalna jego prędkość to imponujące 325 km/h. Szybsze były tylko samochody Formuły 1. Jako następca ulubionego Countacha ten model Lamborghini stał się dość szybko klasą samą w sobie. Nawet drobne nierówności na autostradach i boczne uderzenia wiatru nie sprawiają żadnego problemu Lamborghini Diablo. Ten model Lamborghini przeszedł też brawurowo testy przeprowadzone na długich trasach przez prasę fachową – na czym zyskują obecnie i samochody używane. Rzadko który inny pojazd z drugiej ręki ryczy tak niewiarygodnie głośno, jak Diablo. Był on produkowany do 2001 roku. Oprócz wersji podstawowej pojawił się też model pod nazwą VT (Visco Traction), edycja specjalna na 30. rocznicę istnienia firmy, Diablo SE 30, silniejsza wersja pod nazwą SV i wariant typu roadster. W sumie Lamborghini wyprodukował blisko 2880 pojazdów modelu Diablo. Lamborghini Gallardo : płaski, bardziej płaski, Gallardo. To właśnie musiało krążyć w głowach projektantów podczas tworzenia modelu Lamborghini Gallardo. W 2003 roku z fabryki wyjechał pierwszy samochód sportowy tego typu. Włosi produkowali go przez ponad dziesięć lat. Przyświecała im podstawowa idea: nie dodawać więcej koni mechanicznych, tylko zbudować tak, żeby wóz był lżejszy. Naprawdę nieźle udało się to Lamborghini dopiero przy modelu Gallardo Superleggera z 2010 roku. Ta wersja waży niewiele ponad 1300 kilogramów i jest tym samym jednym z najlżejszych samochodów sportowych w ogóle. Jednak Gallardo jest też w czołówce najszybszych aut swoich czasów. Jego solidna moc 570 KM daje mu przyspieszenie 3,4 sekundy od zera do stu kilometrów, maksymalna prędkość we wszystkich wersjach Gallardo to 325 km/h. Pod maską do 2008 roku pracował silnik V12, później dziesięciocylindrowy z bezpośrednim wtryskiem. Dzięki liczbie bliskiej 14.000 sprzedanych pojazdów Gallardo jest odnoszącym największe sukcesy Lamborghini wszechczasów. Nic zatem dziwnego, że w porównaniu do innych modeli jest dość często oferowany jako samochód używany. Nawet dojazd do biura w Lamborghini Gallardo to przygoda.
Historia Lamborghini, albo: trochę próżności nigdy nie zaszkodzi
Przez inżynierów Ferruccio Lamborghini do dziś czczony jest jak bohater. I słusznie, w końcu ten człowiek ze swoim samochodem sportowym stał się znany na całym świecie. To oni razem łamali kolejne rekordy, śrubując marże i ceny swoich supersportowych aut coraz wyżej. Ale i ten bohater też kiedyś zaczynał skromnie, ponieważ w okresie powojennym we Włoszech było trudno o traktory, a były one bardzo potrzebne, Lamborghini zebrał stare pojazdy wojskowe i przebudował je. Jednak technik Ferruccio Lamborghini miał wyższe aspiracje, ciągle poszukiwał nowych wyzwań. Podczas jednej z podróży do USA odkrył zalety tamtejszych instalacji grzewczych i systemów klimatyzacji. Zaraz po powrocie do Włoch założył drugie przedsiębiorstwo. Jak w każdej dobrej historii także o pochodzeniu sportowej marki Lamborghini krążą plotki i legendy. Najpopularniejsza z nich i najbardziej prawdopodobna wersja brzmi, że Lamborghini pod koniec 1950 roku kupił sobie Ferrari – całkiem typowe dla odnoszącego sukcesy biznesmena i entuzjasty techniki. Jednak dostarczony model nie przekonał go. W związku z tym rozpoczął wymianę korespondencji z Enzo Ferrari, któremu przedstawił zauważone błędy. Ferrari opryskliwie odrzucił krytykę, czemu trudno się dziwić – producent aut wyścigowych nie chciał przyjmować rad od producenta traktorów. Ta odpowiedź jednak dotknęła i naruszyła próżność Lamborghiniego, a także pobudziła jego ambicje. Lamborghini zamierzał udowodnić sobie, światu i Enzo Ferrariemu, że może zbudować samochody szybsze i lepiej dopracowane. I tak oto w 1962 roku Lamborghini założył firmę produkującą samochody sportowe, w logo uwiecznił Murciélago, legendarnego walczącego byka z XIX wieku. Byk nadal uważany jest za symbol siły i przewagi. Pierwszy prototyp Lamborghini przedstawiony został publicznie już w 1963 roku, natomiast pierwszy prawdziwy samochód seryjny, 350 GT, wyprodukowany został rok później. Pod jego maską pracuje silnik dwunastocylindrowy, który wyraźnie przewyższa moc współczesnych Ferrari. Trzy lata później Lamborghini przedstawił model Miura. Dla tego wariantu problematyczna pozostawała „magiczna” granica 300 km/h tej marki i tak bije on jednak wszelkie rekordy prędkości. Miura ponadto kontynuuje tradycję odnoszącą się do (prawie) wszystkich modeli Lamborghini, czyli nosi imię hiszpańskiego walczącego byka. W 1971 rokuLamborghini dzięki pierwszym koncepcjom designerskim modelu Countach złamał po raz pierwszy zasadę odnośnie konstrukcji samochodów sportowych i wprowadził ostre kąty w nadwoziu i usunął drobne elementy nadbudowy, jak spojlery tylne. Współcześni ocenili, że Lamborghini Countach wyglądał „jakby był toporem ociosany”. Ten samochód był też pierwszym z legendarnymi drzwiami nożycowymi , które w kolejnych latach miały stać się typowym znakiem firmowym wyglądu Lamborghini. Bardziej samolot niż auto, Countach jeszcze przez ponad 15 lat aż do teraz był odnoszącym największe sukcesy włoskim modelem samochodu. Osiągając 280 km/h przez kilka lat utrzymywał również rekord prędkości w swojej klasie. W latach 70. Lamborghini rozszerzył paletę modeli, jednak ówczesna era była trudna ekonomicznie dla przemysłu motoryzacyjnego. Ferruccio Lamborghini sprzedał swoje udziały w firmie i przerzucił się na produkcję wina, a jego koncern samochodów sportowych rozpoczął swoją długą Odyseję.
Wraz ze sprzedażą firmy Volkswagenowi w Lamborghini zapada spokój i powraca sukces
Najpierw Lamborghini prowadzone jest przez szwajcarski duet przedsiębiorców, następnie przez artystę multimedialnego, wreszcie firma przechodzi pod skrzydła koncernu Chrysler, po czym do Megatech, producenta samochodów supersportowych, pochodzącego ze środowiska indonezyjskiego dyktatora Suharto. W roku 1998 Volkswagen kupił tę włoską firmę produkującą samochody i postanowił nadrobić zaległości. Nowy właściciel odszedł od mało licznej produkcji i skierował się w kierunku wyższego zbytu – bez spadku jakości, taka jest jego dewiza. Jako część grupy Audi opracował nowe modele jak Murciélago i Gallardo, czym odniósł sukces w sprzedaży. Przy wielkiej ilości limitowanych modeli specjalnych i pojazdów powstałych w studiach projektowych Włosi słyną z niepohamowanej radości płynącej z wprowadzania innowacji. Kryzys finansowy z 2008 roku przyniósł mocne pogorszenie koniunktury sprzedaży także na rynku samochodowym – liczby sprzedawanych samochodów spadły na pewien czas ostro w dół, ale potem znów nastąpiło wyrównanie. I tak już podczas AutoSalonu w Genewie w 2013 roku Lamborghini zaprezentował najdroższy seryjny samochód świata: Veneno kosztuje 3 miliony Euro i w pełni nadaje się na ulicę. Jako że produkowana ilość ograniczona jest do trzech egzemplarzy, będzie to raczej niemożliwe, aby to Lamborghini nabyć jako samochód używany. W przypadku modelu Huracán i Aventador jest jednak inaczej – oba warianty podstawowe, jeden z dziesięcioma, drugi z dwunastoma cylindrami, produkowane są już w ilościach czterocyfrowych.
Wybrane modele Lamborghini, których szkoda trzymać tylko w garażu
Nazwa | Rok produkcji | ilość sztuk | silnik | maksymalna prędkość |
---|---|---|---|---|
350 GT | 1964 do 1966 | 135 | V12-3,5 litra | 254 km/h |
400GT 2+2 | 1966 do 1968 | 247 | V12-3,9 litrów | 249 km/h |
Miura | 1966 do 1975 | 275 | V12-3,9 litra | 290 km/h |
Espada | 1968 do 1978 | 1217 | V12-3,9 litra | 245 km/h |
Islero | 1968 do 1969 | 125 | V12-3,9 litra | 248 km/h |
Jamara | 1970 do 1976 | 176 | V12-3,9 litra | 240 km/h |
Urraco P250 | 1973 do 1979 | 520 | V8-2,5 litra | 230 km/h |
Countach LP400 | 1974 do 1977 | 158 | V12-3,9 litra | 305 km/h |
Silhouette | 1976 do 1979 | 54 | V8-3,0 litra | 260 km/h |
Jalpa | 1981 do 1988 | 410 | V8-3,5 litra | 234 km/h |
LM002 | 1986 do 1993 | 328 | V12-5,2 litra | 210 km/h |
Diablo | 1990 do 1998 | ca. 900 | V12-5,7 litra | 330 km/h |
Murciélago | 2001 do 2006 | ca. 2000 | V12-6,2 litra | 330 km/h |
Gallardo LP 560-4 | 2008 do 2013 | nieznany | V10-5,2 litra | 325 km/h |
Reventón Roadster | 2009 do 2010 | 15 | V12-6,5 litra | 330 km/h |
Aventardor LP700-4 | od 2011 | 2392 (max. 4000) | V12-6,5 litra | 349 km/h |
Sesto Elemento | 2012 | 20 | V10-5,2 litra | 352 km/h |
Veneno Coupé | 2013 | 3 | V12-6,5 litra | 356 km/h |
Egoista | 2013 | 18 | V10-5,2 litra | 325 km/h |
Huracán 610-4 Coupé | seit 2013 | 1616 (koniec roku 2014) | V10-5,2 litra | 325 km/h |