Mercedes-Benz SLR

Ponad cztery lata eksperci koncernu Mercedes Benz i ich partner z Formuły 1 McLaren pracowali nad modelem Mercedes SLR McLaren, zanim limitowana edycja 3.500 egzemplarzy pojawiła się w salonach sprzedaży. Mercedes SLR McLaren jest następcą legendarnego Mercedesa 300 SLR – modelu wyścigowego z lat 50. Latem 2006 oferta SLR została uzupełniona o model specjalny z nieco lepszymi osiągami, Mercedes SLR McLaren 722, nazwany na cześć zwycięskiego modelu 300 SLR uczestniczącego w słynnym wyścigu Mille Miglia. Pod maską „normalnego” Mercedesa SLR pracował silnik V8 z kompresorem o pojemności 5,5 l i mocy 626 KM. Ważące 1700 kilogramów sportowe auto osiągało „setkę” w 3,8 s, a zawrotną prędkość 300 km/h w czasie 28,8 s. Układ hamulcowy Mercedesa SLR jest zbudowany z wysoce efektywnych ceramicznych tarcz hamulcowych oraz spojlera tylnego, wysuwającego się samoczynnie przy prędkości 95 km/h, co zwiększa przyczepność i stabilność. Podczas manewru gwałtownego hamowania pełni on funkcję hamulca aerodynamicznego. Mimo zastosowania najnowocześniejszych technologii „pisk” hamulców może dziwić. Stosowane w Formule 1 materiały muszą bowiem osiągnąć odpowiednią temperaturę, żeby dobrze pracować, co nie jest łatwe w normalnym ruchu drogowym. We wnętrzu Mercedesa SLR staje się jasne, że znajdujemy się w samochodzie, który kosztuje ponad 400 000 euro. Po otwarciu drzwi znajdziemy obite skórą i elektrycznie ustawiane kubełkowe fotele z karbonu, kierownicę wielofunkcyjną, system audio Bose, wbudowany telefon, automatyczną klimatyzację, tempomat, system nawigacji oraz automatyczną przekładnię pięciostopniową z wieloma opcjami pracy i szybkości zmiany poszczególnych przełożeń. Te wszystkie detale potwierdzają, że ręcznie budowany Mercedes SLR McLaren to nie jest klasyczny sportowy samochód, lecz najprawdziwszy Mercedes tradycyjnie dbający o wysoki poziom komfortu. Automatycznej klimatyzacji i tym podobnych luksusów raczej nie posiadają porównywalne sportowe superauta. Niestety są także pewne niedoskonałości. W wykonaniu deski rozdzielczej użyto materiałów i elementów z modelu Mercedes SL. Warto wspomnieć, że radia nie da się wyłączyć, kiedy aktywny jest system nawigacji. Wada taka w zasadzie nie powinna się pojawić w samochodzie, dla którego konkurencję stanowią Porsche Carrera GT i Ferrari Enzo.